Wernisaż odbył się w sobotę 12 października 2019 r. w gmachu Muzeum Diecezjalnego w Opolu. Wystawa potrwa do 20 grudnia 2019 r. Godziny otwarcia: wtorek, czwartek: 10.00-12.00, 14.00-17.00, środa 9.00-12.00, 14.00-16.00 oraz pierwsza niedziela miesiąca 14.00-17.00
Adres:
ul. Kardynała Kominka 1a (wejście od ul. Książąt Opolskich), 45-032 Opole, tel. 77 456 60 15, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Zobacz galerię z tego wydarzenia
Słowo autora o wystawie
Marta MAKARCZUK
Wystawa Credo jest wyrazem pamięci i przesłania. To zbiór obrazów, które ukazują naj-ważniejsze, tożsame dla ks. Krzysztofa konteksty jego życia: powołanie, Eucharystię, duchowość św. Jana od Krzyża, przestrzeń rany, kapłaństwo oraz różne odcienie piękna...
Pamiętam jak wielokrotnie ks. Krzysztof pytał mnie, kiedy będę mieć swoją wystawę w Opolu? Wówczas często odpowiadałam, że jeszcze nie wiem… Nie sądziłam, że pierwszą wystawę, jaką będę tu mieć, będzie dedykowana Jego osobie. Jestem ogromnie wzruszona tym wydarzeniem. Niezwykłe jest dla mnie usytuowanie Muzeum Diecezjalnego, niedaleko mieszkania ks. Krzysztofa oraz miejsc w których pracował: Kurii, Poradni Rodzinnej, Katedry czy miejsca, gdzie spożywał posiłki. Cieszę się, że wystawa może być tak blisko wszystkich tych wymienionych miejsc. To Muzeum łączy dwie, bliskie mu przestrzenie: Piękno i Sacrum. Myślę, że ks. Krzysztof byłby tym wydarzeniem bardzo wzruszony, choć pewnie zarazem onieśmielony.
Sztuka dla ks. Krzysztofa była rzeczywistością głęboko sakralną, która wypływała z kontemplacji przyrody i kontemplacji biblijnej. Dla niego sztuka była dzieckiem tych dwóch kontemplacji. Mówił, że Bóg nie opuszcza kultury, że jest pośrednikiem w naszym poznawaniu Boga, który nas przez nią dotyka. Dlatego ks. Krzysztof w dziełach sztuki szukał piękna, które dla niego stanowiło światło, znak i słowo Boga. W malarstwie interesował go problem obrazowania i spojrzenia. Dane mi było wielokrotnie towarzyszyć w czasie, gdy kontemplował różne dzieła z przestrzeni malarstwa. Widziałam, że nie było to tylko takie oglądanie „turystyczne”, tylko ks. Krzysztof pozwalał przenikać się oddziaływaniu obrazów na swoje spojrzenie i myślenie… i to doświadczenie przenosił do swojego życia, twórczości i nauczania. Ks. Krzysztof uczył się pokornie tego głębokiego spojrzenia również poprzez malarstwo i pisał: „Aby dojrzale tworzyć, działać, trzeba wpierw dojrzale spojrzeć”.1
Kiedy przed laty pokazywałam ks. Krzysztofowi wykonany przeze mnie cały cykl pasteli do Nocy ciemnej św. Jana od Krzyża, wówczas w trakcie oglądania prac, ks. Krzysztof spontanicznie mówił, że gdy będę miała z nich wystawę to, żebym oprawiła je i wyeksponowała bez szkła, aby był z nimi bardziej bezpośredni kontakt i by towarzyszyły im fragmenty poematu Jana od Krzyża z ładnie dobraną czcionką tekstu. Przygotowując tę wystawę starałam się w większości zachować taki charakter prezentacji prac wg Jana od Krzyża, jak wówczas ks. Krzysztof mówił.
Na wystawie jest jeden obraz autorstwa prof. Stanisława Rodzińskiego, którego ks. Krzysztof odwiedzał w pracowni w Krakowie i cenił malarstwo. Obraz nawiązuje do Innego świata Gustawa Herlinga Grudzińskiego i przedstawia baraki obozu koncentracyjnego. Umieściłam ten obraz na wystawie, aby odwoływał się do przestrzeni rany i cierpienia tych osób, które były więzione w takich miejscach, które ks. Krzysztof cenił, inspirował się ich hartem ducha, wrażliwością i duchowością. Mam tu na myśli: Edytę Stein, Victora Frankla, Etty Hilessum, ks. Gerarda Hirschfeldera , czy Józefa Czapskiego. Warto też wspomnieć, że przed laty również prof. Stanisław Rodziński miał w Muzeum Diecezjalnym w Opolu swoją wystawę malarstwa.
Chciałam jeszcze wskazać na jeden obraz, który ma szczególne znaczenie. Obraz pt. Początek przedstawiający ks. Krzysztofa obok krzyża nad Morskim Okiem. Mniej więcej na sześć miesięcy przed zaginięciem, ks. Krzysztof prosił mnie, abym mu namalowała właśnie taki obraz z krzyżem zza którego widać piękne Morskie Oko. Właściwie namalowałam go dopiero niedawno, mając w pamięci te słowa, chciałam spełnić Jego pragnienie.
Jeden z ulubionych poetów ks. Krzysztofa - R.M. Rilke, pisał, że sztuka, nie jest związana z czasem: „Bo dzieła sztuki różni od wszystkich innych przedmiotów właśnie to, że są jakby przedmiotami przyszłymi, przedmiotami, których czas jeszcze nie nadszedł. Przyszłość, z której pochodzą, jest odległa; pochodzą z ostatniego stulecia (…) są przedmiotami doskonałymi, współczesnymi Bogu”2. Dlatego ks. Krzysztof często nastrajał swoje wnętrze i serce w kontakcie z różnymi dziełami sztuki, które wprowadzały go w przestrzeń wieczności i pozwalały jej doświadczać i smakować już tutaj w naszej codzienności. Dlatego chciałabym, aby wystawa Credo była nie tylko wspomnieniem ks. Krzysztofa ale również obecnym, duchowym spotkaniem z Nim.
1. K. Grzywocz, Godzina się zniża, „Pastores” 4(2001) nr 4, s. 112-115.
2. Rainer Maria Rilke, Druga strona natury. Eseje, listy i pisma o sztuce, Warszawa 2010, s. 78.
Rozmowy red. Marty Prochery Radio DOXA z Martą Makarczuk
Relacja red. Andrzeja Kernera w Gościu Niedzielnym "Bóg dotyka nas przez kulturę":
https://opole.gosc.pl/doc/5920111.Bog-dotyka-nas-przez-kulture
Tekst red. Andrzeja Kernera w Gościu Niedzielnym "Subtelny anioł śmierci":
https://opole.gosc.pl/doc/5936983.Subtelny-aniol-smierci